Obecność burych drapieżników na terenie obwodów dzierżawionych przez Koło Łowieckie „Orzeł” w Chełmnie jest bezsporna.
Pierwsze sygnały o pojawieniu się pojedynczych osobników pochodziły od myśliwych na przełomie XX i XXI wieku. Wówczas były to wilki przechodnie, tj. po kilku tygodniach dokazywania opuszczały nasze obwody łowieckie i przez wiele miesięcy nie było ich widać.
Sytuacja ta zmieniła się diametralnie po 2020 roku. Myśliwi, pracownicy leśni, wędkarze i rolnicy zaczęli informować o norach i wilkach wyprowadzających szczenięta. Lokalizacja takich nor zawsze znajduje się w ustronnych i niedostępnych miejscach przez co umożliwia ich skrytą ewakuację. Musimy też pamiętać, że do rozrodu przystępuje wyłącznie tzw. para alfa i sytuacji zagrożenia wilczyca zawsze przenosi szczenięta do wcześniej przygotowanej nory zapasowej.
W kolejnych latach nastąpił wzrost ilości watah wilków w obwodach naszego Koła. Potwierdzeniem tej sytuacji jest zlokalizowanie w 2024 roku czterech nor, w tym jednej prawdopodobnie zapasowej:
Poniżej prezentuję inne doniesienia o wilkach pochodzące z 2024 roku:
Aktualnie musimy uznać, że w rejonie Chełmno – Grudziądz zadomowiły się min. trzy watahy wilków. Natomiast regionalna ich populacja (watahy, pary i pojedyncze sztuki) osiągnęła już poziom ok. dwudziestu osobników i podlega okresowym wahaniom na skutek dużej naturalnej śmiertelności szczeniąt oraz ciągłej migracji (para alfa zawsze wygania z watahy samce w drugim roku życia, ale też czasami migrują niektóre młodociane samice).
Wiarygodne i niepodważalne dane o tej populacji może dostarczyć jedynie monitoring genetyczny wilków. Badanie ich odchodów umożliwiłoby m.in.: potwierdzenie gatunku (wilk, pies, czy hybryda) i płci, identyfikację poszczególnych osobników i ustalenie ich pokrewieństwa (liczby watah) oraz określenie preferencji pokarmowych. Wilk w Polsce ma status gatunku łownego i jest jednocześnie objęty całoroczną ochroną. Dlatego instytucje państwowe powinny się tym zająć (organizacyjnie i finansowo). Natomiast myśliwi na pewno dostarczą znalezione odchody do takich badań.
Inne europejskie kraje / organizacje łowieckie potrafiły to zrobić i dlatego teraz prowadzą gospodarkę łowiecką opartą na utrzymaniu populacji wilków na poziomie zapewniającym koegzystencję różnych gatunków zwierząt. Przykładem może być Francja (bez terytoriów zamorskich) o pow. 551 695 km2 i lesistości 31,7% (dane za 2020 rok). W grudniu ub. r. portal wildmen.pl zamieścił artykuł z którego dowiadujemy się, że w 2025 roku Francja przewiduje się do odstrzału 192 osobniki (przy szacunkowej populacji wilków na poziomie 1013 osobników, a docelowa ich liczebność ma być zredukowana do 500 szt.).
A jak wygląda liczebność populacji wilka w naszym kraju? Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce (obszar lądowy 311 895 km2 i lesistości 29,6%) mieliśmy:
Dane za rok statystyczny* | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 | 2022 | 2023 |
Szacunkowo wilków | 1484 | 2139 | 2390 | 2868 | 3222 | 3530 | 3770 | 4328 | 5046 |
Komentarz do powyższych danych jest zbędny.
Już teraz zachęcam do przeczytania mojego reportażu, który ukaże się w najbliższym czasie. Będzie w nim mowa o wilkach, myśliwych i nietuzinkowych dzikach.
Darz Bór!
Wojciech Lewicki | Chełmno, dn. 08.02.2025 r. |
TAK: 20 | NIE: 0